Nauka, zwiedzanie a żołądek zaczyna się denerwować. Studenci posiadający legitymacje studenta, czyli nie ja, mogą za 2TL zjeść w akademickiej stołówce (sali bankietowej na dobre 300 osób). Jest możliwość przejścia przez bramki odbijając kartę studenta, który takową posiada. Otrzymałem tacę a na niej: zupa przypominająca gęstniejący sos, porcja mięsa z warzywami w sosie, bułka, słodka przekąska i turecki jogurt naturalny.
Po tych atrakcjach przyszedł czas na odpoczynek, gdyż wszyscy erasmusowcy oraz członkowie ESN (European Students Network) zostali zaproszeni na wieczorek zapoznawczy w jednym z lokali. W weekend trzeba pozwiedzać okolicę, gdyż jest to najlepsza okazja, póki nie ma zajęć.Na dzisiaj byłoby to wszystko, w ciągu kolejnych dni pojawią się kolejne posty.
Zapraszam do czytania i komentowania, enjoy :)
Mapa uczelni |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz